Dzisiejsza Ewangelia (Łk 20, 27-40) zaprasza nas do głębokiego rozważenia kwestii zmartwychwstania. Jezus odpowiada saduceuszom, którzy próbowali podważyć wiarę w życie po śmierci, posługując się hipotetycznym pytaniem dotyczącym małżeństw. Jezus wyjaśnia, że rzeczywistość życia wiecznego nie jest prostym przedłużeniem ziemskich relacji. W świecie przyszłym ludzie będą „równi aniołom” i „dziećmi Bożymi”, uczestnicząc w pełni w zmartwychwstaniu.
W tej scenie Jezus przypomina, że Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Ta prawda ma szczególne znaczenie dla naszej codziennej wiary: pokazuje, że nasze relacje z Bogiem nie kończą się w chwili śmierci, ale trwają wiecznie. Każdy z nas jest powołany do życia w komunii z Bogiem, które zaczyna się już tutaj, na ziemi.
Refleksje:
1. Wiara w zmartwychwstanie: Jezus wzywa nas, byśmy nie ograniczali naszego myślenia o Bogu i wieczności do ziemskich kategorii. Czy w codziennych trudnościach pamiętam, że Bóg przygotował dla mnie coś większego?
2. Nasza nadzieja: W świetle Ewangelii warto zapytać siebie, czy naprawdę wierzę, że życie nie kończy się na śmierci, ale trwa w wiecznej relacji z Bogiem. Jak ta wiara wpływa na moje decyzje i relacje z innymi?
3. Świętość życia: Jezus pokazuje, że każdy człowiek ma wartość w oczach Boga, a Jego obietnica życia wiecznego dotyczy wszystkich. W obliczu codziennych zmagań warto pamiętać, że nasze życie ma cel, który sięga poza granice doczesności.
Niech dzisiejsze Słowo przypomni nam o wielkiej nadziei, jaką niesie zmartwychwstanie. Pielęgnujmy w sobie tę wiarę i dzielmy się nią z innymi, świadcząc o Bożej miłości i Jego obecności w naszym życiu.